Przywitałabym was jakimiś miłymi słowami, ale chyba wolałabym, aby ktoś mnie nimi uraczył.
Tytuł posta, zdjęcia i sama ja są dziś kontrastowe, co tu dużo gadać.
Strój z jednego z egzaminów. Obawiałam się, że przez skarpety nie zdam, ale poszło ;P
Strój z jednego z egzaminów. Obawiałam się, że przez skarpety nie zdam, ale poszło ;P
Ps. Marzy mi się pieprznąć to wszystko i już polecieć na Islandie. Nie bloga oczywiscie ;)
koturny- Mango, sukienka, skarpety- h&m
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz