piątek, 5 lipca 2013

Let me be


Dzisiaj poruszę, jakże bardzo "in", temat związków partnerskich. Chciałabym podzielić się z Wami moimi uwagami, problemami nad którymi sama się dużo zastanawiam. Bo jakby nie patrzeć, każda z nas może się znaleźć w takiej sytuacji, tylko pytanie po której stronie tego związku się znajdziemy, czy w roli stałej ukochanej, czy przelotnej kochanki. 
Pytanie co lepsze, czy być przy mężczyźnie, kochać go, czerpać przyjemności seksualne, ale tym samym dbać o niego w sposób "matczyny", czyli pranie, śniadanko i te sprawy (jak w każdym jednym związku tradycyjnym). Czy może lepiej być po stronie "chwilowej" kochanki? Krótkie spotkanie przy kolacji, kawki, szybkie numerki i zauroczenie, które mija dosyć szybko, bo znajduje się nowy obiekt polowania. 
Weźmy pod lupę pierwszą sytuacje, jakie nam ona daje korzyści, a jakie minusy. Chyba najpiękniejsze jest to, że mamy poczucie bezpieczeństwa, że jest blisko nas osoba, na którą zawsze możemy liczyć, która darzy nas ogromnym, prawdziwym uczuciem. Może być to nawet ktoś, z kim mieszkamy, razem wstajemy i kładziemy się spać (z pojedynczymi wyjątkami). Jesteśmy bardzo bliscy sobie, dobrze się rozumiemy, wręcz czasem wygląda taka relacja jak tradycyjny związek. Oczywiście romantyczne kolacje, spacerki i kawki też wchodzą w grę, chociaż pewnie wywołują mniej emocji niż te z kochankami. Tak to już niestety bywa. 
Ważne jest również to, że nie macie przed sobą tajemnic (przynajmniej tak powinno być w dojrzałym związku partnerskim). Jeśli on albo Ty zaczynasz się spotykać z potencjalnym kochankiem, obie strony są o tym poinformowane, bo przecież o to chodzi. Kocham kogoś, ale ta osoba wcale nie musi być jedyną w moim życiu, więc sypiasz z wieloma. Jaki z tego plus? No taki, że przynajmniej nikt za Twoimi plecami nic nie robi, może i czujesz się zdradzana, ale się zgodziłaś, więc nieś ten kamień na plecach, albo postępuj podobnie. Wtedy prawdopodobnie poczujesz równowagę. 

Teraz popatrzmy na sytuacje, w której jesteśmy kochanką. Zdawałaby się idealna, ja wybieram, ja ustalam, wszystko może się dziać na moje skinienie palca. Kiedy, gdzie i z kim- załatwione. Facet, z którym sypiasz jest bardzo pociągający, inteligentny, świetnie się spędza z nim wolny czas, wypady za miasto, itp. Czy go kochasz? Może trochę, a może wcale, bo jest Ci to obojętne. Może być ich wielu, a może jeden, ale bardzo dobry. Bywa różnie. Wszystko wygląda pięknie i kolorowo, tylko jednak ciągle jesteś sama. Owszem, każdy z nich Cię mocno dowartościowuje, prawi komplementy, zauważa nowa fryzurę (pewnie częściej niż ten, który mógłby być stałym ukochanym), ale jednak jesteś sama, nie ma co ukrywać. 
No ale... jesteś tą, dla której facet prawdopodobnie zostawił babeczkę, która teraz siedzi w domu, wstawia pranie, myśli co zrobić na obiad dla swojego ukochanego. A może jesteś tą, dla której zostawił swoja kobietę, bo ona też właśnie je kolacje z jakiś lovelasem. A może jesteś po prostu jedną z wielu, które pojawiają się tylko po to, by go zadowolić, podnieść ego i na tym się kończy. 

Mogłabym pisać jeszcze więcej. Wiadomo, każdy ma inne zdanie na ten temat, każdy miłość przeżywa inaczej. Dla jednego seks bez pocałunku nie jest zdradą, bo pocałunek niesie za sobą ogromną czułość, dla innego samo spotkanie z innym i flirt jest gorszy. Ważne, aby żyć zgodnie ze sobą i swoimi potrzebami oraz myśleć o innych. 
Jeśli postawisz sprawę jasno, dużo rozmawiasz, to wszystko będzie proste.

No i przede wszystkim, nie oszukujmy się. W związkach partnerskich chodzi tylko o seks. Każdy by chciał żyć blisko z jedną osobą, która zaspokoją nas psychicznie i fizycznie, a do tego mieć parę przelotnych przyjaciółek, czy facetów na szybki numerek- uk Przecież nikt nie ma chęci, ani czasu, aby kochać i wielbić wiele kobiet, czy mężczyzn. 
Zresztą po co? 














Gościnie jest ze mną Alicja, która jest początkującą stylistką i wizażystką. Skończyła roczna szkołę wizażu i stylizacji we Wrocławiu 
Jeśli ktoś z Was potrzebowałby fachowej ręki przy sesji zdjęciowej w okolicach Kotliny, czy Wrocławia, polecam skontaktować się z Alicją (alice2318@wp.pl).



spódnica- h&m, koszula- neovintage, koturny- Mango

3 komentarze:

  1. Wow, you are gorgeous and this outfit is amazing! *0*

    GIVEAWAY GIVEAWAY GIVEAWAY on my blog!!

    OdpowiedzUsuń
  2. co Ty rozumiesz przez 'związek partnerski', hm?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To związek w którym obojga zachowuje swoją wartość, tożsamość. Brak jakichkolwiek uzależnień, czy wymagań od partnera.
      Jeśli pytasz o relacje z innymi? W zależności od miłości, związek taki może byc ekskluzywny ( nie ma miejsca dla osób trzecich) albo i nie. Sprawa indywidualna :)

      Usuń