poniedziałek, 13 stycznia 2014

Targi dizajnu vol. 7

Targi dizajnu to inicjatywa trzech zawziętych projektantek. Wkładają ogrom pracy w to, aby modowo pobudzić cały Kraków. W tym roku na przystań godną zawieszenia oka zamieniły całkiem odpowiednie miejsce, bo Dworzec PKP. Piękna sala, z balkonem i kryształowymi żyrandolami zadziwiła pewnie nie jednego bywalca Krakowa. Osobiście byłam mile zaskoczona samym wnętrzem. 
Wnętrza, wnętrzami, ale byliśmy tam po to, aby zobaczyć co oferują nam polskie marki i poznać świetnych ludzi. 
Jak pewnie zauważyliście, od jakiegoś czasu uruchomiłam nowy dział na blogu pod hasłem "Promuję polską modę". Chciałabym Wam przede wszystkim pokazać, że można ubierać się u polskich projektantów za te same pieniądze co w sieciówkach, a efekt? Murowany. 

Zapraszam na FP: Targi Dizajnu

Sami macie dość paradowania w tych samych spodniach co koleżanka, czy kurteczce, co ciocia koleżanki. Doskonale o tym wiem, ale jednak siła ogromnych centrów handlowych wygrywa i ciągniecie do nich jak zombi na głodzie (temat zakupoholizmu i zombi jest jeszcze do rozwinięcia). Wiem, że kupowanie prezentów bywa męczące i najlepiej to wyhaczyć coś na przecenie lub najlepiej gotowy set zapakowany z kokardką i gwiazdeczką, aczkolwiek uwierzcie mi, że u naszych projektantów możecie znaleźć wyjątkowe, ręcznie robione gadżety, czy biżuterię. Wspominam tutaj o prezentach, ponieważ dopiero co zmierzyliśmy się z gorączką świąt i nie wiem jak Wy, ale ja dopiero ochłonęłam. Swoja drogą Targi organizowane były około tygodnia przed świętami i moim zdaniem, była to świetna okazja na znalezienie świątecznych prezentów.  

Wracając do tematu, dzisiaj przedstawie Wam parę polskich marek, które miałam okazje poznać bliżej na targach. 

Taagu 

Pomysł wydaje się banalny, a jednak nigdy wcześniej nie spotkałam się z bransoletkami i naszyjnikami robionymi z zamków. Są wersje delikatniejsze dla kobiet i "cięższe" dla mężczyzn. Co ciekawe, żaden facet w takiej bransoletce nie straci na męskości moim zdaniem, a sami wiecie, że zdarza się to dosyć często. 
Taką bansoletkę sprezentowałam sobie i przyjaciółce. Moja zobaczycie już niedługo na blogu ;)

Ps. Co najlepsze, projetkantka Agnieszka odrazu zwróciła moja uwagę, ponieważ sama była ubrana w polskie projekty. Można? 

Zapraszam na zakupy: Taagu







Belle by Magdalena Nowosadzka

Z projektami Magdy spotkałam się już wcześniej na fb i co najlepsze, kiedy podeszłam do jej stoiska, wybrałam sukienkę i nagle mnie olśniło, że jest to ta sama sukienka, którą wypatrzyłam już wcześniej z jej lookbook'a. Nie macie pojęcie jaka radość mnie ogarnęła, że mogę zobaczyć ją z bliska, przymierzyć, szczególnie, że projektantka jest z Warszawy. 
Piękne materiały, świetne kroje. Za jakiś czas będziecie mogli poczytać więcej u mnie na blogu o tej marce, ponieważ już teraz Magda szyje sukienkę dla mnie. 

Zapraszam: Belle.lu






Pulpa
Biel, czerń, granat, szarości, proste kroje. To jest to co lubie w naszych polskich projektach. U tej projektantki szczególnie wpadła mi w oko pikowana bluza w kolorze czarnym oraz basic'owe sukienki z piękną łezką na plecach. 
Zapraszam na fp: Pulpashop










Pat Guzik

Totalna indywidualność, taki ludzi uwielbiam. A jej projekty? Tajemnicza czerń, idealna w szczegółach. 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz