Dzisiaj porownianie dwoch ubiorow, oba zachowane w jednym stylu, jak ja go nazywam- androgynicznym. Ktory zestaw podoba Wam sie bardziej?
I co powiecie o nowych wlosach?
Na koniec zapraszam Was na krotki filmik. Pokazuje jak spedzamy wolny czas na Islandii ;)
Filmik jest autorstwa Justyny Biesagi.
super stylizacja, extra fotki i świetny blog!! będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńO-ja-cie! Własnie wpadłam na tego bloga i jestem mile zaskoczona :) Dawno nie spotkałam czegoś fajnego. Co do ciuszków to podobają mi się obie wersje. Spodnie brzydko się układają przy sidzeniu, ale to taki urok rzeczy z Zary (?). Ale całośc i tak jest świetna, a do Twojej urody jak najbardziej pasują lekko androgyniczne rzeczy.
OdpowiedzUsuńCo do włosów to tamte "stare" zdecydowanie bardziej się wyróżniały, ale te nadają ci takiej fajnej delikatności, więc wyszedł mi remis :)
Buziaki!
ModowyManiak
Dziekuje bardzo :) spodnie sa z h&m i zgadzam sie z Twoja uwaga, ze sie zle ukladaja.
UsuńPozdrawiam
Masz absolutnie genialne włosy! Fantastyczna fryzura! Zawsze chciałam tak wyglądać w krótkich włosach, ale niestety, nie dane mi było. Układają się w miarę dopiero jak sięgają łopatek, eh.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Olimpka:)
białe koturny! <3 Żałuję, że nie kupiłam!
OdpowiedzUsuń